Open'er się skończył a to oznacza, że już na pewno zaczęły się wakacje... My oczywiście byliśmy w Gdyni a niektórzy to byli nawet całe cztery dni i to jeszcze na polu namiotowym. Mnie absolutnie rozłożył na łopatki koncert Pearl Jam - czad, genialny kontakt z publiką i świetna setlista.. rock'n'roll!! A na deser rewelacyjne mash-up'y 2manyDJ's, no i te wizualki - idealnie zgrane z muzyką. Podobno Dead Weather też pozamiatali ale mnie to niestety ominęło...
W ogóle ostatnio sporo siedzieliśmy nad morzem, przede wszystkim w związku z nagraniami i innymi sprawami, które z reguły się robi w studio (pikantne szczegóły wkrótce;). No a jak się za długo siedzi w takim studio to potem człowiekowi trochę odbija i na przykład idzie w nocy nad morze grać na trąbce.. na molo.. a do tego drugi to nagrywa.. no i powstaje coś takiego:
Pzdr, Maciek
PS: Zespół Dykiert Groove serdecznie dziękuje realizatorowi Inżynierowi G. za pomoc w uzyskaniu odpowiedniej pojemności płuc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak ..tak tak magiczne molo.
OdpowiedzUsuń