Kilka postów wcześniej Kuba podkreślił najważniejsze aspekty koncertu w CBA:
Po pierwsze duża scena, miejsce na dowolny rodzaj ekspresji od czerwonych spodni Dykierta przez lekkie gibanie się Maćka w jakimś bliżej nieokreślonym rytmie po nieskoordynowane skoki Eryka ;)
Po drugie duża przestrzeń w sali... z tym natychmiast wiąże się trzeci aspekt, czyli publiczność. Trzeba przyznać, że basen był pełen fanów! Wnioskuję to po krzykach, piskach i baunsowaniu. Taak!! Widziałem Was, miałem niezły widok zza klawiszy ;)
Po koncercie imprezę przejęli Double Trouble, V/A Team i Siostry a my dzielnie dawaliśmy czadu na parkiecie. Nie pamiętam jak inni, ale ja wyszedłem z klubu dopiero kiedy wyłączyli muzykę!! Swoją drogą nie widzieliście może w CBA moich i Barszcza butów albo koszuli Eryka... przy dobrej zabawie czasem gubią się różne rzeczy :P
Zapraszam do obejrzenia zdjęć na pitaparty.blogspot.com!!
Jak znajdę jeszcze jakieś zdjęcia to zaraz wrzucam!!
Mateusz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz